poniedziałek, 28 marca 2011

Występy gościnne

1. Chilloutowa posiadówa u O., wino, scrabble, po prostu leniwy wieczór. Z głośników płynie Parov Stelar. Mizuka od dłuższej chwili zastanawia się nad ułożeniem słowa.
ON (nuci pod nosem): - Oooo nuuuuda...
Mizuka: - No wiesz! Jak możesz! Jesteś po prostu okropny!!!

Zapada nagła cisza, wszyscy zaskoczeni wybuchem milkną. I w tym momencie z głośnika dobiega:
- Oooo nuuuudaaaa...


2. Ta sama posiadówa. Gramy w "Kim jestem", klasyka rozrywki - zadając pytania próbujesz zgadnąć, jaka postać została zapisana na karteczce, którą masz zamocowaną na czole/ramieniu/w miejscu niewidocznym dla ciebie.
O. zostawszy Michaelem Jacksonem i upewniwszy się, że jest postacią rzeczywistą:
- Czy mam biały kolor skóry?

czwartek, 17 marca 2011

Piękny i bestia

ONA: - ...mógłbyś czasami być troszeczkę bardziej romantyczny.
ON: - Romantyczni to byli rycerze w średniowieczu.
ONA: - Nie chcesz być moim rycerzem...?
ON: - A chcesz być moim smokiem?

środa, 2 marca 2011

Powrót do przyszłości

ON kupił meble, ale zapomniał o zaopatrzeniu się w stosowny śrubokręt krzyżakowy. ONA obiecała, że przyniesie mu na jeden dzień osprzęt z pracy.

ON: - Kochanie... ale ten śrubokręt będzie pasować?
ONA: - Nie wiem, mam w robocie tylko jednego krzyżaka.
ON: - Ulrich von Jungingen!!!