niedziela, 26 czerwca 2011

KZ gościnnie

ONA i KZ wybrały się na Noc Kina. Podczas "Jak się pozbyć cellulitu" ONA kiwa się w przód i w tył i jęczy, że przecież była grzeczna. W pewnej chwili następuje jakieś dziwaczne niewiadomoco, którego refren brzmi "gdy jakiś facet źle się z tobą wozi, weź go do Bozi".
ONA: - No patrz, a mnie przez pół życia uczyli, że to jest "weź go do buzi".


Dnia następnego, Wianki (gwoli wyjaśnienia: krakowska impreza plenerowa).
KZ na chwilę gdzieś zniknęła, zapowiadając, że idzie po materiały na wianek. Po chwili wraca z dość skromnym wiechetkiem ziół i siadłszy zaczyna go splatać.
Po chwili ON rzuca: - Jakiś taki cienki ten wianek.
KZ: - Ej nooo...
ONA: - Jaka dziewica, taki wianek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz